Archiwum

Spotkanie Łazy 27.05.2010.

W ramach VII Międzynarodowych Zawodów Sportowych w Łazach – odbyło się robocze spotkanie władz Związku z przedstawicielami bratnich Związków Chorwacji, Słowacji i Słowenii.

Na wstępie Przewodniczący ZZDR PKP Aleksander Motyka podziękował gościom za przyjazd reprezentacji , wspólną rywalizację sportową i zabawę.
Prezydenci Związków Dyżurnych Ruchu i dyspozytorów Wiekoslav Suton , Damian Rak, Józef Chowaniec oraz Przewodniczący ZZDR PKP wymienili się poglądami dotyczącymi problemów z jakimi borykają się koleje w krajach przez nich reprezentowanych.
Nasi goście byli żywo zainteresowani trudnymi sprawami dotyczącymi sytuacji w spółkach Grupy PKP – szczególnie tematem dotyczącym podziałem przewozów pasażerskich i wynikającymi z tego utrudnieniami dla pasażerów, turystów.

Damian Rak – przedstawił trudne sprawy kolei Słoweńskich które związane są z kryzysem panującym i brakami środków finansowych na utrzymanie infrastruktury i oddłużeniem kolei jakie miało być realizowane przez rząd Słowenii .
Ciekawym tematem o jakim opowiedział Kolega Damian Rak był sposób w jaki rozwiązano na kolejach Słoweńskich problem z dyżurnymi ruchu i innymi pracownikami kolei ,którzy stracili możliwość wykonywania swojej pracy na dotychczasowym stanowisku ze względu na stan zdrowia. Utworzono tam spółkę kolejową która przejmuje takich pracowników dając im zatrudnienie na stanowiskach o mniejszych wymaganiach zdrowotnych z zachowaniem poprzedniego wynagrodzenia - państwo Słoweńskie w 30% partycypuje w kosztach utrzymania tych miejsc pracy.
Ich koleje posiadają projekt modernizacji kolei do 2023 r. , który zakłada spore pieniądze, ale tylko na tak zwane „korytarze”! Na obecnie zatrudnionych na kolei 8 tys. pracowników przewiduje się zwolnienie z pracy do 6 tys. Związki obawiają się, że zwolnienia dotyczyć będą w szczególności pracowników infrastruktury i maszynistów, a nie administracji, której jest za dużo.
Związkom udało się podpisać porozumienie dla osób , którym pozostało 3 lata do emerytury. Otrzymują oni 15-miesięczną odprawę i 60 % otrzymywanego wynagrodzenia.
W Słowenii również odnotowuje się spadek przewozów w Cargo o około 30-40%. Pracownikom z tej spółki, których wysyła się na nieświadczenie pracy, wypłacane jest wynagrodzenie w kwocie 85% , z czego 50% wypłaca Państwo, a 35% Cargo (u nas wypłacane jest 60% wynagrodzenia i pokrywa w całości Cargo) i na takim nieświadczeniu może przebywać tylko 6 miesięcy.

Jozef Chowaniec opowiedział o sytuacji kolei Słowackich po roku 2006, kiedy nastąpił podział kolei na spółki – podobnie jak na kolejach polskich. Przedstawił także zasady współpracy dyżurnych ruchu na kolejach słowackich z prywatnymi przewoźnikami i przewoźnikiem państwowym. Zasady tej współpracy są identyczne jak na naszych kolejach, a co za tym idzie i te same problemy. W Słowacji są 3 spółki (PR, Infrastruktura i Cargo) , tam również kolej przeżywa kryzys. Pieniądze Unijne przekazuje się głównie na główne linie „wschód-zachód” i „północ-południe”. Podobnie jak w Polsce środki krajowe to 25 %, dotacji z Funduszu Spójności UE 75 %.

Wiekoslav Suton jako jedną z bolączek kolei Chorwackich przedstawił stan taboru, a konkretnie lokomotyw. Chorwaccy dyżurni ruchu borykają się z dużymi ilościami zdarzeń dotyczących zdefektowanych pociągów na dość trudnych topograficznie położonych liniach. Kolejnym problemem jest konieczność restrukturyzacji zatrudnienia. Rozwiązania jakie się proponuje są podobne do tych jakie występują na naszych polskich kolejach – wcześniejsze emerytury, odprawy itp. Jednak dyżurny ruchu na kolejach chorwackich ma przeliczany rok pracy = 15 miesięcy pracy, a na dużych głównych stacjach takich jak np. Zagrzeb - rok pracy przeliczany jest na 16 miesięcy pracy.
Poprzez ubiegłoroczny kryzys ekonomiczny w Europie chorwackie kolejowe związki zawodowe zgodziły się na zmniejszenie wynagrodzenia o 5 % , choć i tak każdy ma wrażenie, że kryzys utworzony został sztucznie, co można zaobserwować w spółce Cargo w każdym z wymienionych tu krajów.
W Chorwacji obecnie dostosowuje się Kodeks Pracy do zapisów unijnych czyli takie negocjacje przedwstępne do Unii, próbując zlikwidować Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, gdzie właśnie tam mają najlepsze zapisy pracownicze ( przeliczniki przejścia na emeryturę, zaniżony wiek emerytalny ze względu na uczestnictwo w wojnie, specjalny fundusz gwarantujący normalne wynagrodzenie w przypadku utraty pracy na 3 lata przed emeryturą, wynagrodzenie za pracę w nocy, nadgodziny, święta, itp.)
Chorwacki związek może czerpać informacje i doświadczenia od Polski, Słowacji i Słowenii, ponieważ jesteśmy w Unii.
Obserwując ilość przewoźników w Polsce i jakość wykonywania usług - głoszą teorię „lepiej nie mieć żadnego pociągu niż innych operatorów”.

Goście mieli okazję przejechać się w Polsce pociągiem Spółki InterRegio /tzw.jednostką/ - jako pociąg pośpieszny!?

Kolej Słowenia zatrudnia 8 tys. pracowników, z czego 3.600 to pracownicy infrastruktury. Kolej chorwacka – 13.800 wszystkich pracowników, w rozbiciu na infrastrukturę – 7.800 pracowników, Cargo – 2.200, IC – 1.200 i Przewozy Regionalne – 2.500 pracowników.
Kolej słowacka zatrudnia 30 tys. ludzi w samej infrastrukturze, w Przewozach Regionalnych 16 tys. ludzi / w tym dyżurnych ruchu peronowych ok. 2 tysiące/ .
Dla porównania w PKP zatrudnionych jest 125 tys. ludzi, w rozbiciu na: infrastruktura – 40.000, Cargo – 28,649*, IC – 9.000, Przewozy Regionalne – 20.000, inne – 22.000 . *dane za pismem o stanie zatrudnienia - otrzymane od M. Łuczków
 

« powrót drukuj powiadom znajomego