Aktualności
1% dla MARIANKI
KOLEŻANKI I KOLEDZY ! !
POMÓŻCIE NAM URATOWAĆ ŻYCIE NASZEJ KOCHANEJ WNUCZKI ...
Kiedy niejednokrotnie sam starałem się pomagać i wspomagać dzieciom, w tym dzieciom z Ukrainy, nigdy nie przypuszczałem i nie spodziewałem się, że spadnie na Nas takie nieszczęście i spotka Nas zły los, którego konsekwencje będą aż tak poważne.
Kilka miesięcy temu moją rodziną wstrząsnęła straszna wiadomość, gdyż w mózgu Naszej Kochanej 5-letniej wnuczki Marianki zdiagnozowano podstępnego złośliwego guza.
Od tego czasu walczy dzielnie, a dzięki wspaniałym lekarzom, wsparciu i modlitwie bardzo wielu ludzi nie tracimy nadziei, i wierzymy głęboko w to, że Nasza wnuczka jest na tyle silna i da radę wygrać walkę o swoje życie.
Ale to dopiero początek ( pomimo 2 operacji, chemioterapii, a teraz radioterapii ), trudnej drogi i ciężkiej sytuacji dla Naszej małej wnuczki Marianki i jej najbliższych...
W ciągu najbliższych dni i tygodni okaże się czy kolejna wymagana operacja odbędzie się w Polsce czy będzie potrzebny kosztowny wyjazd do zagranicznej kliniki.
W związku z powyższym zwracam się z gorącą prośbą do Was Koleżanki i Koledzy o pomoc w specjalistycznym leczeniu, intensywnej i systematycznej rehabilitacji Naszej wnuczki.
Jako rodzina, dziadkowie, a w szczególności rodzice zrobimy wszystko, aby Marianka mogła dalej żyć i móc się normalnie rozwijać.
Wiemy dobrze, że to Wy jak i wielu innych ludzi dobrej woli podtrzymują bezcenny płomień nadziei pośród ciemności, który w ostateczności przyniesie światło, które jest dużo silniejsze od mroku, zdającego się być potężnym i niemożliwym do przezwyciężenia.
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą okazaną pomoc.
POMÓŻCIE NAM URATOWAĆ ŻYCIE NASZEJ KOCHANEJ WNUCZKI ...
Kiedy niejednokrotnie sam starałem się pomagać i wspomagać dzieciom, w tym dzieciom z Ukrainy, nigdy nie przypuszczałem i nie spodziewałem się, że spadnie na Nas takie nieszczęście i spotka Nas zły los, którego konsekwencje będą aż tak poważne.
Kilka miesięcy temu moją rodziną wstrząsnęła straszna wiadomość, gdyż w mózgu Naszej Kochanej 5-letniej wnuczki Marianki zdiagnozowano podstępnego złośliwego guza.
Od tego czasu walczy dzielnie, a dzięki wspaniałym lekarzom, wsparciu i modlitwie bardzo wielu ludzi nie tracimy nadziei, i wierzymy głęboko w to, że Nasza wnuczka jest na tyle silna i da radę wygrać walkę o swoje życie.
Ale to dopiero początek ( pomimo 2 operacji, chemioterapii, a teraz radioterapii ), trudnej drogi i ciężkiej sytuacji dla Naszej małej wnuczki Marianki i jej najbliższych...
W ciągu najbliższych dni i tygodni okaże się czy kolejna wymagana operacja odbędzie się w Polsce czy będzie potrzebny kosztowny wyjazd do zagranicznej kliniki.
W związku z powyższym zwracam się z gorącą prośbą do Was Koleżanki i Koledzy o pomoc w specjalistycznym leczeniu, intensywnej i systematycznej rehabilitacji Naszej wnuczki.
Jako rodzina, dziadkowie, a w szczególności rodzice zrobimy wszystko, aby Marianka mogła dalej żyć i móc się normalnie rozwijać.
Wiemy dobrze, że to Wy jak i wielu innych ludzi dobrej woli podtrzymują bezcenny płomień nadziei pośród ciemności, który w ostateczności przyniesie światło, które jest dużo silniejsze od mroku, zdającego się być potężnym i niemożliwym do przezwyciężenia.
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą okazaną pomoc.
« powrót drukuj powiadom znajomego